19 lat ♦ Mockingbird ♦ Kruk ♦ Klasa 3-C Niemiec ♦ Człowiek(?) ♦ Raim
ZDOLNOSCI
♦ Kick-boxing, zanim przyjechał do Japonii, przez 6 lat trenował tą dyscyplinę chcąc w przyszłości walczyć zawodowo. Dotychczas zdobył wiele tytułów w poszczególnych kategoriach wiekowych oraz wagowych. Chwilowo ograniczył drastycznie treningi na prośbę matki.
♦ Poliglota,mimo młodego wieku mówi biegle w trzech językach (japoński, portugalski i angielski), a kolejnych uczy się sam w domu. Mimo to często udaje, że nie zna żadnego języka poza niemieckim, który jest dla niego ojczysty.
♦ Urodzony kłamca,potrafi kłamać w żywe oczy i nie zająknie się ani na chwilę. Poza matką i ojczymem, nikt nigdy nie udowodnił mu kłamstwa, gdyż jego zmyślone historyjki zawsze mają sens, a przy tym zapamiętuje dokładnie co powiedział innym.
♦ Bardzo dobrze szkicuje,a przy tym uwiecznia na szkicach wszystko co wpadnie mu w oko i będzie warte przerysowania na kartkę. Nigdy nikomu nie pokazuje szkiców, ukrywając szkicownik przed niepożądanym wzrokiem.
DEFEKTY
♦ "Arachnofobia",bardziej niż strach jest to obrzydzenie na widok tych pokracznych stworków o czterech parach odnóży i mimo że nie ucieka na ich widok to zachowa bezpieczny dystans przed nimi.
♦ Monochromatyzm,całkowity na lewym oku i zaczynający się w prawym,odziedziczony ponoć od ojca, który również cierpiał na tą kiepską przypadłość. Według ostatniej diagnozy za pięć lat, może zapomnieć o widzeniu kolorów, jeśli będzie postępować tak szybko jak w lewym oku.
♦ Łatka Czarnokrwistego,będąc owocem zakazanego związku między ludzką kobietą i czarnokrwistym mężczyzną, na co dzień musi znosić dogryzanie przez rówieśników oraz sąsiadów. Mimo usilnych prób ignorowania, jest świadomy, że przez ludzi posiadających wiedzę o jego prawdziwym ojcu, traktowany jest jako Czarnokrwisty; podczłowiek; ktoś kogo ci najbardziej nietolerancyjni chcą pozbyć się z otoczenia.
CHARAKTER
Ciężki do określenia, sprecyzowania czy opisania... pozornie chłodny i niechętny do egzystowania wśród innych, potrafi wpakować się do mieszkania kogoś ze znajomych, byle nie być długo sam. Człowiek wielu sprzeczności, nienawidzący kiedy ktoś próbuje go do czegokolwiek zmusić. Mający cholerny tupet; zaśmieje się w twarz, gdy ktoś okaże zbyt wiele słabości i będzie w tym wyjątkowo żałosny. Namiętnie wykorzystuje strach, jaki potrafi wzbudzić, aby pozbyć się niechcianego towarzystwa, nie wykazując przy tym ani odrobinę litości. Skomplikowany pod wieloma kwestiami, lubi obserwować moment, gdy ktoś podejmie się prób rozszyfrowania jego osoby. Nauczony przed doświadczenie, nie ufać ludziom, zachowuje podejrzliwość, kiedy ktoś jest zbyt miły w stosunku do niego. Przy wyjątkowo natrętnych osobach, zrobi czego chcą byle mieć spokój i móc sobie iść. Chodzący własnymi ścieżkami, samotnik z wyboru i poniekąd konieczności. Kochany dla swojej młodszej siostrzyczki, za która poszedłby w ogień. Nie pozwala, aby stała się jej krzywda, zachowując się jak typowy starszy brat i ochroniarz w jednej osobie.Czasami dusza towarzystwa, przy wąskim gronie przyjaciół zazwyczaj uśmiechnięty i całkiem wesoły typ. Rzadko interesujący się innymi, chociaż jeśli ktoś go zaciekawi, może poznać przyjemniejszą stronę Raima.
APARYCJA
Ciężko nazwać go osobnikiem wyróżniającym się wyjątkowo z tłumu, gdyż usilnie stara się wtopić w otoczenie, mając dość oceniających go spojrzeń. Mierząc 182 centymetry, może poszczycić się jak na Niemca przeciętnym wzrostem; mieszkając w Japonii, gdzie średnia jest jeszcze trochę niższa, nie spotyka się często z ludźmi bardzo wysokimi, stąd też nie zauważa potrzeby zadzierania głowy wysoko, aby spojrzeć komuś w oczy. Jak i nie czuje kompleksów z powodu takiej, a nie innej liczby centymetrów. Przez ograniczone ostatnio treningi oraz porzucenie większości wytycznych diety, osiągnął wagę 77 kilogramów, gdzie masa mięśniowa odrobinę ucierpiała na rzecz bardziej niepożądanych tkanek. Nie mniej, jego osobiście aż tak bardzo nie razi, jak również nie usłyszał żadnych komentarzy, że źle wygląda. Na świat spogląda zazwyczaj chłodnymi, lecz cudnie zielonymi ślepiami, które często na myśl przywołują kocie, mimo że brakuje im zwężonej źrenicy. Wieczny nieład ciemnych, wręcz czarnych włosów, osłania nieco te nietypowe oczy, chociaż Raim ciągle stara się dojść do porozumienia z niesfornymi kosmykami. Posiadacz dość wyraźnych rys twarzy i nieco skrzywionego nosa przez dwukrotne złamanie. W całej postawie, sposobie poruszania się i spojrzeniu, nie raz dostrzegano coś dzikiego, wręcz zwierzęcego, lecz nikt nigdy nie udowodnił chłopakowi, że nie jestCzłowiekiem. Sam zgania winę za swą dziwną wyjątkowość na ojca i nie doszukuje się w tym nic ponad to, że faktycznie jest inny.Ci, którzy mieli okazje zobaczyć go bez koszulki, bez wątpienia zaobserwowali tatuaż na boku, zaczynający się na trzecim od dołu żebrze i ciągnącym się nieco w dół,gdzie ostatnie linie wzoru nikną za paskiem spodni. Poza tatuażem posiada labret w wardze i małe tunele w uszach, aczkolwiek z pierwszego planuje zrezygnować. Stałym elementem są również bandaże bokserskie, jak i zwykłe zawinięte wokół przedramion oraz przedramion. Pomimo mało przystępnej postawy, są to jedynie pozory idealnie odgrywane.
DODATKOWE INFO
♦ Jest oburęczny; pisze lewą ręką, a resztę czynności wykonuje prawą. ♦ Mieszka z psem w wynajmowanej kawalerce.
♦ Oficjalnie jest neutralny wobec Czarnokrwistych, prywatnie jednak jest wobec nich bardziej przychylny niż dla jakiegokolwiek Człowieka. ♦ Ma uczulenie na bergamotkę i kilka innych cytrusów. ♦ Wykorzystuje strach, aby pozbyć się nieprzychylnych mu ludzi. ♦ Nigdy nie mówi nic o swojej orientacji, chociaż częściej spogląda na własną płeć niż przeciwną.
♦ Próbuje odnaleźć swego ojca, odkąd matka zdradziła mu, że ów mężczyzna jest w mieście.
♦ Ma na boku tatuaż; łeb tygrysa. Znaczenie jego, zna tylko on i rodzicielka.
♦ Nie lubi wody; spróbuj wepchnąć go do jakiegokolwiek zbiornika, który nie byłby wanną, a limo pod okiem gwarantowane.
Temat: Raim 
