Life is hella strange.

Godność: Imiona są takie przereklamowane. Każdy z nas desperacko trzyma się tej nazwy, a w zasadzie nie różni się to od numeru. Mimo to zwracamy na nie uwagę i mocno się nimi przejmujemy. Wybieramy nasze ulubione, narzekamy na te, które otrzymaliśmy od rodziców... A w sumie jakie to ma znaczenie?  Hazel Benoit.
Pseudonim: Matrioszka. Wiecie, to są te drewniane laseczki w ciąży. Otwierasz jednej brzuch, a tam miniaturka poprzedniej. A w tej drugiej jeszcze kolejna... Ale nie, nie - przezwisko nie wzięło się z tego, że Hazel jest w ciąży. Po prostu jest tak kolorowa jak te urocze laleczki.
Rasa: Stuprocentowy człowiek. Czasami nieco dziwny, ale człowiek.
Grupa: Hummingbird
Ranga: Drozd. Głosik Hazel jest naprawdę uroczy.
Wiek: Siedemnaście lat, idealny wiek na szaleństwa.
Klasa:  Druga D, bo nie ma zabawy bez ryzyka!
Umiejętności: Po pierwsze, głos. Taki... delikatny. Inny niż wszystkie. O, taki:  https://www.youtube.com/watch?v=hjJOQ7bBfCs Po drugie - freerunning.  Kto by się spodziewał, że ta dziwaczka w wolnym czasie biega i skacze po budynkach? Jest w tym naprawdę dobra, bo ćwiczy już od dłuższego czasu.  Wysiłek fizyczny nie jest jej obcy. Do tego ma świetną rękę do zwierząt. Lubi się nimi zajmować, bo futrzaki są mądre. Bardziej szczere i potrafią mocniej kochać.
Słabości: Boi się pająków. Bardzo. Do tego jest nieco łatwowierna, więc łatwo ją okłamać. Kolejną słabością jest jej wrażliwość - przejmuje się naprawdę wieloma rzeczami. Krzywe  spojrzenie? Parsknięcie śmiechem? Zignoruje to, ale potem będzie to mocno przeżywać.
Wygląd: Hazel jest ładna. Nie piękna, ale po prostu ładna. Mimo że nie nakłada codziennie makijażu, to coś w tej twarzyczce jest hipnotyzującego. Może sposób, w jaki patrzy na ludzi tymi dużymi, błękitnymi oczami? Albo długie i kręcone włosy? Chociaż najprawdopodobniej chodzi o wyraz twarzy. Taki... spokojny. Szczery i dobroduszny. Hazel ma mały, zadarty nos i średniej wielkości usta. Do tego dużo piegów, które wprost uwielbia. Nie tylko na twarzy, a również na ramionach. Czasami je liczy dla zabawy. Jest dość szczupła, za to talię ma dobrze zarysowaną.Skórę ma bladą i gładką.  Jest dość wysoka, bo mierzy 170 centymetrów. Waży 56 kilogramów.
Na większą uwagę zasługuje jej wygląd. Pstrokate sukienki, kolorowe spódnice? Wszystko to u niej norma. Chyba nigdy nie miała na sobie czegoś nudnego, bo po co tracić czas na smutne kolory? Przecież jest tyle ładniejszych! O, na przykład połączenie zielonego i czerwonego to idealny pomysł.
Charakter: Hazel jest szczera. Empatia jest również jej mocną stroną, bo wbrew pozorom naprawdę się przejmuje ludźmi dookoła. Przeżywa ich problemy i chce im pomóc. Nie ma nic do czarnokrwistych, lubi ich. W końcu uszy albo ogony są przepiękne.
Matrioszka cieszy się każdym dniem swojego życia. Rzadko kiedy odczuwa smutek - a kiedy to już się stanie, próbuje stłamsić to uczucie. Zachwyca się wszystkim. Po zielone listki drzew do gry świateł na włosach znajomej z ławki. Jest wspaniałym przyjacielem, ale radzi sobie jedynie w relacjach poważniejszych. Luźne znajomości nie wchodzą w grę, bo na pierwszy rzut oka Hazel jest zbyt dziwna. Taka zamyślona i rozmarzona, chodzi wszędzie z głową w chmurach.  
Zmienia się kompletnie, gdy ktoś krzywdzi kogoś, kogo ona kocha. Staje się silna i stanowcza, staje w obronie słabszych ludzi i istot.
Ciekawostki:
x Trzyma dwa szczurki w swoim pokoju w akademiku. Nazywają się Left i Right.  Ambitnie, prawda?
x Kocha komiksy o superbohaterach.
x Uwielbia podróżować  - nie ma też problemów z zagadywaniem ludzi.
x Śpiewa jedynie w zbiorówkach lub przy małej publiczności. Nie lubi, gdy zbyt dużo osób na nią patrzy.


W miarę rozwijania postaci na fabule mam zamiar rozwinąć również kartę.

Owr, jaka kochana. Pamiętaj tylko, że do szkoły musi zakładać mundurek. No i masz ogromnego plusa za człowieka. Akcept i miłej gry~