Co nie rozwija tak kreatywności jak zabawa w inżyniera i wynalazcę? Szkoła oferuje każdemu uczniowi darmowe zajęcia po lekcjach w warsztacie pod okiem nauczyciela. Co ciekawe, nie jest to żaden klub, tak więc wstęp tutaj ma praktycznie każdy. Uczniowie zazwyczaj spędzają czas a tworzeniu charytatywnych przedmiotów, takich jak budy na zwierząt, karmików czy też zabawek dla dzieci z sierocińca. W końcu liczy się dobra zabawa i samodoskonalenie. A jeśli idzie to w parze ze zrobieniem czegoś dobrego, to czemu nie rozwijać się w taki sposób?