Nasze zwierzaki.

Chcecie się pochwalić swoim pupilem, bo jest tak uroczy, że aż szkoda byłoby go nie pokazać? Ten temat jest stworzony właśnie dla Was. Ślijcie zdjęcia - na pewno będzie miło uwiesić oko przy ulubionym zwierzaku.

I znowu będę pierwszy, he.

Tutaj.
I jeszcze tu.

Zdjęcia trochę niewyraźne, ale co tam.

O kurde. Husky. Kocham tą rasę psa! *w*
Znaczy, nie miałam z nią dużej do czynienia, niżeli parę minut, ale w filmach się fajnie prezentują. Ładna psina.

Ja ogółem żyje na wsi (ale nie mam krówek // świnek // owiec), ale zawsze miałam zwierzyniec. Teraz ogółem mam najmniej zwierzaków i planuje na rok szkolny skitrać se szczura lub chomika.

Od początku:
DRAKO - koń, mój ulubieniec.
PASZTET - mój piesek najkochańszy. Tak jakby - drugi w kolejności. JESZCZE JEDNO FOTO
Ronia - suczka, matka Paszteta.
Pinky i Mózg - nie odróżniam ich. XD Moje królik kalifornijskie.

Miałam ostatnio kota, ale coś mi zjadło. ;_; Ogółem tak psów w życiu miałam z 10.. głównie przybłędy, ale mamut (mama) kazała powydawać. Tak samo jak koty.

A pokazywałem u siebie, tu też pokażę.


https://imgur.com/lSv5ztJ - 13-letnia wielka bestia.
http://screenshot.sh/m3e676eEXqshh - A tu mniejsza, 11-letnia bestia i zdjęcie o jakości tostera. Może jak da sobie zrobić lepsze, to wrzucę xD

Urocze ;-;

Biedne staruszki muszą siedzieć u weterynarza ;/

Shad, coś o tym wiem.
Powyżej Lara. Też trzynastoletnia bestia.

Brakuje mi zdjęć kotki, papug, chomika i rybek, ale póki co sobie odpuszczę. Miałem też do niedawna kociaka, będącego krwią z krwi Kirai, naszej wrednej mordy, którą zajęliśmy się dobre trzy czy cztery lata temu, ale został nagle wydany.

O mój boże. Jak jak ja widzę tego biednego, smutnego i zmęczonego życiem Husky'ego, to aż smutno mi się robi, że moja sunia za parę lat też tak może mieć.

Ja niestety musiałem się rozstać po szesnastu latach wspólnej egzystencji ze swoim psem.

Miotam psiskiem ze schroniska. Poznajcie Maxa.

KLIK #1
KLIK #2