Poprzednie fora

Z racji, że wywiązała się rozmowa na cb, chętnie poznam fora, na których przedtem graliście/wciąż gracie. Pochwalcie się. A może znamy się z innego miejsca? >D

Najdłużej grałem na false – forum w klimacie Alicji z Krainy Czarów. Zresztą, byłem jego założycielem, długo się też utrzymało (bodajże trzy lata?), więc przewijały się różne postacie. Głównym kontem był The Black Wolf (Gilbert Salvatore). Jedna z najbardziej dopracowanych postaci w mojej karierze *kaszl* To też tam grałem jedną z pierwszych żeńskich postaci – Paradichlorobenzene. Potem miałem Jackie (trans, ale była przystojniejsza i bardziej męska od mojego głównego konta, lel) i Psiarę (Nathan jakiśtam – pierwsze konto rudej postaci).

Drugim forum było BloodyAcademy, które jak na standardy tamtych czasów było słabo zaludnione, ale userzy byli przezajebiści. To zresztą pierwsze i jedyne cudze forum, na którym byłem tak długo i tak bardzo zaangażowałem się w fabułę. Postacią był Netami; buntownicza szuja, która dziwnym trafem natknęła się na... najbardziej paniczykowatą postać na forum, zlała ją i sobie poszła. Pamiętam, że miałem jeszcze jeden wątek z... Rirille..? Rillianne..? Jakąś Rir i była ona dla Netamiego tak dobra, tak miła i tak pomocna, że się w niej zauroczył, samemu próbując być miłym, dobrym i pomocnym. Ilekroć jednak się starał, zawsze coś poszło nie tak... żeby było bardziej ironicznie: za każdym praktycznie razem wpadał na wyżej wspomnianego paniczyka z Cielem na avatarze, który go pouczał i wyzywał od niższych warstw społecznych, zwierząt i dzikusów... i za każdym razem dostawał za to w pysk (a tym samym Netami lądował na dywanie u dyrektora i dostawał punkty minusowe w oczach Rir).

Trzecie forum – Aeterna, z rewelacyjnie rozrysowanym światem, gigantycznymi perspektywami i rasami, które się chciało poznawać. Grałbym tam do dziś, gdyby administratorka nie zwiała. Zresztą, to nie był pierwszy projekt i każdy był świetny, ale wszystkie szybko opuszczała, tłumacząc się "realnym życiem". Ściema. Tam grałem Hiku i poznałem Dżem.

Przewijałem się też przez różne inne fora, między innymi znane wszystkim Vampire Knight (jako Kirai) albo Yaoi Gakuen (jako Taira, ale nie przeprowadziłem żadnego wątku).

Obecnie gram na LD i Virusie.

Hmm...Od czego tutaj zacząć. No tak. Wciągnęłam się w PBF gdy klikłam zaciekawiona na link w opisie kolegi na gady gadu. Miałam wtedy może... 15 lat? Chyba tak, więc 4 lata dopiero na forach siedzę.
Forum na którym się znalazłam było o Fantasy. "Magic Sekai"? Chyba jakoś tak. Poznałam tam trochę ludzi, którzy z perspektywy czasu byli po prostu idiotami. No i mój znajomy tam grał. Pozdrawiam. Grałam na tamtym forum od początku aż do końca. W sumie tak długo się tam trzymałam, bo miałam własnego smoka i moja postać była w luj starych demonem, który spał bardzo długo. Miałam do niej swego rodzaju sentyment, bo pierwsza i wgl.
Potem przeniosłam się na forum o szkole, w której uczyły się istoty niekoniecznie ludzkie. Ah! Tam to zaszalałam! Miałam, aż trzy postacie. Pół elfa pół wampira, którego pożerała dość chciwa natura wampira. Syrenę, która musiała uciec z morza przez swoją rodzinę oraz Boga Śmierci, bardzo leniwą kobietę, która była szkolnym pedagogiem. Do tej pory nie mam pojęcia jak to przeszło, ale zabijałam dotykiem i adminka mnie nie upomniała. xDD
Przy okazji znalazłam wtedy Meet-love, które trzyma się do tej pory. Byłam jedną z pierwszym i nieźle się bawiłam na pustym forum. Co jakiś czas tam wchodzę i odpisuje na posty, bo forum ma bardzo ciekawą formułę. No i jeszcze nie usunęli mi tam konta. Chociaż patrząc na fakt, że Helix (założycielka) nie ma na forum już od trzech lat - nie dziwi mnie to. W tym samym czasie przeniosłam się chyba także na Furorę, ta pierwszą. Jeszcze przed zamknięciem, chociaż nie udało mi się pograć długo. Forum szybko po tym upadło. Kręciłam się po różnych forach. W tym jednym z moich ulubionych był Ratherlone, czy jakoś tak (nigdy nie potrafiłam tego zapamiętać). Moja postać zboczonej hakerki naprawdę mi się spodobała. Nawet jeśli dopracowanie tej postaci było zerowe. Jakby ktoś miał się przyjrzeć jej historii to wszystko było grubymi nićmi szyte.
Wtedy też znalazłam DeathCity czy jeszcze wtedy Soul Eater. Miałam tam postać, nawet dwie. Pierwszą był mistrz broni, Yuuna. Różowe włosy, duże cycki, kochała cały świat. Tak, bardziej pogodnej postaci nigdy nie udało mi się stworzyć. Nieważne co się działo - kochała i uśmiechała się. Drugą było zamknięte w sobie, dość mocno urocze dziecko. Było wiedźmą i miało magię nocy. Przy okazji kolekcjonowała groteskowe pluszaki. Na tym też forum byłam adminem i poznałam masę ludzi, z którymi potrafię nawet teraz trzymać kontakt. Szkoda tylko, że było też tam pełno negatywnych osób, które popsuły forum i zniknął z forum razem z "ekipą".
Potem miałam przerwę w forach, aż znajomy zaprosił mnie na FTNG, gdzie znów posiedziałam z może dwa miesiące i ulotniłam się tutaj. Moją postacią była pani z dobrej rodziny, co ruszyła w świat, aby pomóc swojej własnej matce. Nie powiem, że była to postać, którą wspominam jako dopracowaną lub wyjątkową. Była bo była, lecz długo nią nie pograłam. Ludzie może i byli tam mili, lecz takie fora jak tamto - nie przepadam gdy wszystko zależy od MG i twojej misji. Zwłaszcza gdy MG mają ciebie w nosi. Nie zmienia to faktu, że mam kontakt z niektórymi osobnikami z FTNG.

Oczywiście pominęłam kilka for, np. YaoiDream, Negro-Rose, Our High School, Yaoi High School, kolejne odsłony Furore czy Survival. Lecz to jedne z wielu, które pominęłam. I nie dlatego, że nie pamiętam ich dobrze, a zwyczajnie dlatego że nie wiem gdzie i kiedy się na nich znalazłam. No i ogólnie ze wszystkich for na których byłam YD jest dla mnie wyjątkowe, specjalne i nigdy z niego nie odejdę także no. Nie przez postać, ale przez fakt, że znam administrację, mam tam dużo znajomych i moja własna siostra mnie tam zaciągnęła.

I tu nastąpi lista lepszych i gorszych trafień oraz trochę wspomnień.

Pbf zacząłem od złej strony, nie chce pamiętać swojego pierwszego forum ani ludzi z nim związanego i nikomu go tu nie opiszę. Ten rozdział w życiu zamknięty raz na zawsze, definito! Z powodu nieprzyjemnej sytuacji i czegoś tam jeszcze skończyłem na jakiś czas z forami. Wróciłem po roku i pierwszym z nich było Death City. To tam dopiero zacząłem wypleniać z siebie naprawdę bardzo zły styl pisania i straszne.. gimbusiartwo? Przeraża mnie dawna wersja mnie D: Ogólnie tam stworzyłem takie postacie jak Tenka i Amon, które naprawdę uwielbiam. Tenke za bycie totalnym nieogarem. Po prostu jego delikatna głupota i zabawny sposób egzystowania nadal mnie bawi. Choć bez przesady bo prawie nic nim nie napisałem. Amon to po prostu Amon, jedynie rozpoczęta misja, ale fajny koncept był chyba. Ogólnie więcej się nagadałem na czacie niż popisałem, ale jak na powrót nie było źle. Zresztą na nic więcej się liczyć nie dało, forum było już praktycznie martwe jak się pojawiłem.
Nie powiem dokładnie, że tak było, ale prawdopodobnie następne forum na jakie trafiłem to był Black Butler na którego od czasu do czasu (raz w miesiącu jakoś) nadal wchodzę, ciągle wisze z odpsiami i okazjonalnie pogadam. Społeczność w porządku, całe forum całkiem całkiem. Nie wiem czy to wina postaci( Gabem ulubieńcem nie lubię już zbytnio pisać, a nie chce mi się przełączać na Elliota czy Księcia Somę), niechęci do uniwersum nabytej przez nie wiadomo co czy czegoś innego ale jednak nie zagrzewam tam zbytnio miejsca. Potem był tam chyba moje jeszcze jakieś próby z znalezieniem forum, ale jakoś nie udane.
Kolejnym większym i ważnym forum dla mnie było powstające na nowo Four Season. 3 generacja już chyba tego samego forum? Nie mam pojęcia. Pojawiło się jakoś w lutym no i się mocno w nie zaangażowałem. Tam też stworzyłem moją ulubioną jak dotąd postać Yosuke, a także kilka innych fajnych. Ogólnie rzecz biorąc nigdy nie zapomne chwil na nim i naprawdę za nim żałuje. Upadł po około miesiącu już. Do tej pory zawiązałem jednak znajomości i rozpisałem się postaciami. Większość z nich (Wszystkie poza Yośkiem) przepadła wraz z tajemniczym usunięciem strony.
Tak się składa, że akurat na sam koniec umierania FS sam zacząłem tworzyć własne forum. Shinsei City . Nigdy nie wyszło jednak poza swerę planowania. A przypominając sobie tamte rzeczy czuje lekkie zażenowanie. Zdecydowanie nigdy by nie wypaliło. Zamiast tego odnowiłem ponownie Four Season wraz z nową ekipę. Utrzymało się jak poprzednie około miesiąc zostawiając mnie z rozczarowaniem i rozgoryczeniem. Jego szczątki i zgliszcza nadal jeszcze można oglądać, bo jestem zbyt sentymentalny by je usunąć. Ogólnie nie sprawdziłem się jako admin i od tej pory staram się nie mieszać w spawy innych forum na płaszczyźnie co można zmienić/poprawić.
Po Four Season nastąpiło poszukiwanie kolejnych for do zapełnienia pustki w serduszku. No i natrafiłem na Rabbit Doubta. Co prawda niewiele popisałem jeszcze, nadal trwa przerwa w fabule, ale podoba mi się tam i jestem pewien, że jeszcze długo zostawię. Jeśli ktoś zna, Aokagihara z tej strony powiada. Ogólnie RD jest trzecim forum na którym uważano mnie z początkowo za dziewczynę i to nie przez granie postacią kobiety. ( Dodając taką anegdotke, ludzie z pierwszego FS uznali mnie za trapa i dziewczynę udającą chłopaka, uważali tak dość długo także.. ciekawe ja to mam życie).
Potem bodajże trafiłem na forum o wilkach. Derie-cośtam. Grałem chwile jako Cyjan, ale mnie to jakoś nie porwało, a ktoś mi fabułe znów przerwał w połowie i mi się odechciało. Choć może kiedyś zbiorę siły na powrót.
No i tu to raczej już "dzieje współczesne" czyli obszar do miesiąca wstecz. Założyłem dopiero co konto na Virusie i gram tam jako Togami oraz Konoe. Jeszcze nie za wiele tam zrobiłem, ale już czuję, że to jedno z trafionych forum jak dla mnie i będę zagrzewał miejsce.
Poznałem info odnośnie St. Russela, szkolnego forum (Szkolne = najlepsze!). Miało tam być kilka osób z starego FS i ogólnie cud miód i ciasteczka. Wyszło.. nie najgorzej. Szczerze to z chęcią pogram, ale powiem też szczerze kilka rzeczy. Szata graficzna mnie razi. Bardzo. Lekka nieporadność w organizacji też mnie razi. Znikające relacje Yośka mnie lekko ranią. No smutno mi jak po raz kolejny zapoznaje z kimś Yośka a on mi znika no. Może kiedyś zasłużę na jakąś dłuższą relację dla tego zmaltretowanego życiem wiecznego wesołego optymisty?

Coś tam jeszcze mogłem pominąć z mało ważnych dla mnie forów. Także, to  jest następne w kolejce do zapewnienia mi kolejnej dawki wspomnień. Już mnie ciekawi jak będzie ^^

Post jest totalnie nieskładny, w chuj długi i pozdro dla tego, który go przeczyta. Miłej lektury. *kaszl*

To ja może spróbuję swoich sił, a co.
Jestem typem osoby, która przewijała się na wielu forach, zostając na nich nieco dłużej albo krócej. Rejestrowałem się na tych większych, jak i mniejszych, zawsze starając się w nich jakoś pomóc - nie wiem czemu, ale nawet jak średnio pomagam i w ogóle mi to czasem nie wychodzić, to usilnie chcę to zrobić. Co z tego, że gówno robisz Lark, co z tego. Zawsze musisz wpierdzielić swoje trzy grosze. *kaszl*
Więc, zacząłem od DistressSchool. Typowo od damskiej postaci, bodajże nazywała się Shiina i była to wampirzyca. Doskonale pamiętam ten moment, kiedy tam się zarejestrowałem, a raczej jak to moja przyjaciółka zarejestrowała mnie. Zrobiła za mnie kartę, jak i wygląd i nawet napisała trzy pierwsze posty, abym ogarnął co i jak. Wtedy byłem tym typem osoby, która robiła mega dużo błędów, miała w chuj cukierkowy styl pisania i nie wiedziała, co to są w ogóle przecinki, nie wspominając o samej składni. No ale jakoś udało mi się przetrwać ten okres mojego rozwoju, tak. W każdym razie - nie zdążyłem tam pograć zbyt długo, ponieważ forum 2 tygodnie później (plus minus) upadło po mojej rejestracji i w taki sposób zaczęły się intensywne poszukiwania nowego forum wraz z przyjaciółką. I w taki oto sposób znalazłem się na False. Nie pamiętam, czy dużo na fabułach grałem, ale raczej byłem tym typem usera, który ładnie wygląda. Czasem coś się napisało, czasem nie. Siedziałem tam od pierwszej generacji, a raczej jej połowy. W taki sposób przewijałem się do trzeciej generacji, a pierwszy moim zrobionym kontem tam była znowu postać żeńska, strasznie słodka. Nazwałem ją Akemi - ach ten fandom. W międzyczasie grając na tamtym forum natrafiłem również na YaoiGakuen, gdzie również kawał czasu spędziłem. Siedziałem tam praktycznie do samego końca, z dwiema dłuższymi przerwami. Zacząłem od konta o nazwie Kotori (pierwsza moja męska, a raczej niemęska tylko pedałowata postać), a skończyłem na chuje wie jakim (inni mogą kojarzyć również jako Rumcajs, a reszta kont była mało istotna). Parę postaci na tym forum stworzyłem, nawet grałem wszystkimi, ha! Byłem tam również j.admiem, który w sumie tylko ładnie wyglądał, bo robić tam niewiele robiłem. I to takie główne fora, na których przebywałem.

W międzyczasie było wiele innych. Po upadku False, jak i Gakuena, starałem się znaleźć coś fajnego, ale z marnym skutkiem. Odwiedziłem na chwilę (okres 2 tygodni do 2 miesięcy, plus minus, bo czasem trwało to trochę dłużej. Również nie wszystkie fora są dosłownie po upadnięciu tych for) takie fora jak; Emptiness (Monster), Spectrofobia (tam w sumie chyba tylko się zarejestrowałem i nic poza tym), Shihai (i tu znowu byłem j.adminem, który starał się zrobić coś z forum, ale również nijak to szło. Inni mogą znać jako Sephiroth, później jako Gregor. Tutaj byłem również trochę dłużej niż 2 miesiące), jakieś cyrkowe, Bestat (tu zaś zatrzymałem się na dłużej, a bodajże pierwszą postać jaką tam zrobiłem, to był Sephiroth), Furore (druga wersja, znany jako William) i w sumie nie pamiętam, co jeszcze. A, jeszcze było jedno realne, DoubleDecker, gdzie tutaj również jakoś ponad rok siedziałem, bawiąc się przez chwilę w admina, co mi nawet wychodziło! Znany jako Callaghan, miałem również multi, gdzie chyba nazywało się Maxcostam. Totalnie nie pamiętam. I chyba to tyle z tego okresu, tak.

No ale. Koniec końców trafiłem na, uwaga Virusa! Jednak przed samym Virusem był jeszcze Rathelon. Ach, jak ja uwielbiałem to forum, a ono paskudnie upadło. Tam również miałem postać Williama, chociaż wcześniej zrobiłem żeńską postać, którą nazwałem Catherina(?). W zasadzie na Rathelona trafiłem jak False upadło no i jakoś tam się przewijałem. Na Virusa trafiłem bodajże dwa lata temu, kiedy to jednak znajoma zaczęła mi o nim opowiadać. Stwierdziłem - a, spróbuję. I w taki oto sposób stworzyłem postać archanioła, którą nazwałem Guerre. Tutaj również pamiętam ten okres, gdyż samą KP robiłem na wyścig z kumplem - kto przekroczy ustalony przez nas czas na zrobienie kp, ten zostaje sługą czyjeś postaci. Na szczęście był remis. Niestety, nie bardzo umiałem wczuć się w klimat forum, bo moje pisanie jeszcze wtedy było dość chaotyczne. Również postać nie była tak dopracowana jak chciałem, więc się lekko męczyłem przy niej. Po jakimś tam czasie stworzyłem multikonto - Anemię. Był to dość przełomowy okres, ponieważ po konkretnym czasie, obie te postaci po prostu zabiłem na fabule, odchodząc z forum na jakieś pół roku. Wtedy dla mnie to był przełom, bo nie siedziałem na żadnym forum. Dopiero po jakiś 2 miesiącach zarejestrowałem się na City of Angel i pierwszy raz w życiu stworzyłem postać, która tak cholernie mi się podobała, że to nawet nie. Był to Evan i choć chciałem, aby był aniołem, to niestety nie mogłem nim być, więc zrobiłem z niego rasę, której wręcz nienawidzę czyt. wampira. Grałem tam krótko, bo forum nie było zbyt wysokich lotów, admin trochę wkurzał i później się stamtąd usunąłem. Zaś znowu była długa przerwa od grania - przeprowadzka, brat internetu przez okres wakacyjny i takie tam. Gdzieś pod koniec sierpnia zeszłego roku na nowo zarejestrowałem się na Virusie, tym razem o nicku MrJabol. Bodaj dwa, trzy miesiące wcześniej zrobiłem to przez telefon, no ale brak neta i sama przeprowadzka sprawiła, że nie miałem szans na wstawienie KP. I to był ważny dla mnie forumowy moment, bo właśnie wtedy mój styl pisania drastycznie się zmienił, jest o wiele lepszy niż kiedyś, choć nadal ma dużo do życzenia. Ale go kształcę, nie. Mimo wszystko Jabol nie miał długiego życia na Virusie, a szkoda. Później powstały takie postacie jak Rumcajs, Vellard, Evan (w zasadzie to go przeniosłem z wcześniej wspomnianego forum), Hemofilia (siostra Anemii, tak) i z nich można mieć aktualnie znać. Niektórymi nadal piszę, niektórymi już nie. Później jeszcze zarejestrowałem się na Riverdale, gdzie moje główne konto to Lucas i tak stacjonuję sobie już na nim jakiś rok czasu z wieloma kontami. Na sam koniec przyszło LucidDream i tak oto gram sobie na trzech forach.

A, zapomniałbym. Również od paru lat (trzech, czterech?) przewijam się na Meet-Love. W sumie to nic szczególnego, bo rzadko tam piszę, ale tam również jestem. *kaszl* To chyba tyle.
Ach, zapomniałbym. Również krótko siedziałem na Nexusie - w zasadzie do momentu aż nie upadł. Też spoko forum, szkoda, że tak szybko padło. No, to tyle, tak.

Moje doświadczenie z forami jest bardzo małe. Na tle waszych niemal nieistniejące. xD
Byłem na paru pomniejszych, które umarły śmiercią naturalną i ich adresów nie pamiętam, bo nawet nie zdążyłem zaangażować się w wątki, ani tym bardziej wczuć w postaci.
Pierwszy adres, który wpadł mi w pamięć i nie wypadł do dziś to rzecz jasna "virus", gdzie prowadzę parę postaci, które w zasadzie nie warto wymieniać z nazwy. Kolejnym było "riverdale". Nie przepadam za obyczajówkami, więc pojawiam się i znikam. Właściwie jestem tam tylko dla jednego wątku i nie czuję zbyt intensywnej potrzeby, by rozwijać postać w jakimkolwiek kierunku niż to koniecznie do utrzymania się na liście userów. Ostatnim, na którym bywam regularnie, to oczywiście "luciddream".

To no ten tego ten. Od początku, to pewne.

Ja sobie zacząłem od forum hetaliowego (Hetalia - kraje stają się ludźmi i ma to być komedia, ale jakoś mnie nie bawiło nigdy specjalnie...), będącego crossoverem z Harrym Potterem. Była to Hogwartalia (chyba 3 podejście tej samej osoby), gdzie zarejestrowałem się na prośbę administratora. Było to 4 lata temu i wcześniej nawet nie próbowałem żadnego pisania poza gimbazjalnymi notatkami czy wypracowaniami klasowymi; trzeba przyznać, że bałem się i nie ogarniałem co i jak, ale dzielnie trwałem prawie do końca życia forum. Jeśli ktoś pamięta pierwszego tamtejszego Prusaka, z czasem też Szwecję, Rosję lub Indie, to pozdrawiam i przepraszam za to, jaki był ze mnie beznadziejny dzieciak. :> Swoją drogą dzięki odgrywaniu Rosji zacząłem interesować się tym krajem i tak oto wylądowałem na rusycystyce. W tym przedziale tematycznym byłem przez chwilę też Indiami na Hetare (od końcówki 2014 do upadku), przez moment Ukrainą na Ekipie (już w 2015) i z rzeczy najnowszych, od stycznia do czerwca chyba? Tego roku byłem Rumunią na Hetaliowym Awokado. Ogólnie jednak nie polecam grywania na takich forach, bo polski fandom Hetalii jest czymś wyjątkowo toksycznym.

Bawiłem się w adminowanie i ze względu na to, że tylko tam nie narobiłem głupot, podzielę się tylko faktem prowadzenia forum The Zone, osadzonego w uniwersum gier z serii Stalker. Jeśli ktoś kojarzy Kundla/13 to też pozdrawiam, kocham was. Fajnie się wam wszystkim robiło za ojca... Będąc prawie najmłodszą osobą. Forum za długo się nie ostało i z perspektywy czasu widzę je jako lekko przesadzone mechanicznie (na szczęście nie tak, jak słynne forum z mechaniką zachodzenia w ciążę i dniami płodnymi) i za zaniedbane, ale przynajmniej wpadło mi kilka fajnych znajomości. Poza tym było dobre jako debiut właściwego bycia MG i nigdy mi się tak dobrze nie prowadziło misji dla innych. Jeśli komuś mogę świtać z innych for... Naprawdę przepraszam, osobiście uważam, że powinienem istnieć dopiero od początku 2016 i mam nadzieję, że nie macie mi mojej głupoty za złe.

Poza tym nigdzie na długo ogólnie nie zostawałem - chwilkę byłem Borysem na Walkers (forum z TWD), Gilbertem na GONE (oparte na GONE: Zniknęli Michaela Granta, ale jakoś nawet nie zrobiłem kp...), dłużej byłem na Sawirze (świat autorski), jednak jako, że nick stamtąd pokrywał się z imieniem postaci, z jakiej mogę być kojarzony z mniej przyjemnej strony, pozwolę go sobie przemilczeć. Jeśli ktoś tam grał, to zapraszam na pw i powiem co i jak. :> Poza tym było parę innych, na których też zrobiłem tylko konto. I ten, jeśli ktoś mnie kojarzy jako głupiego dzieciaka i ma mi coś za złe, to się nie dziwię, bo sam mam ochotę dać w pysk mnie sprzed roku xD Chętnie pogadam na ten temat i powspominam te milsze rzeczy. Aktualnie gram jeszcze na jednym forum, ale to też zostawię owiane lekką tajemnicą.